W najnowszym, pierwszym w 2016 roku, a jedenastym z kolei Informatorze Kultury Niezależnej HARD Art ukazała się rozbudowana recenzja naszej płyty Biotop autorstwa Macieja Mehringa. Tekst zajmuje całą stronę pisma, zainteresowanym polecamy więc sięgnięcie wprost do Hard Artu, ale nie bez przyjemności zacytujemy kilka cennych uwag doświadczonego artysty i wydawcy:
” W zeszłym roku ukazał się najnowszy album grupy The Magic Carpathians. Jeden z ciekawszych, a może nawet najciekawszy w całej ich dyskografii. Wreszcie po wielu wędrówkach po najdziwniejszych zakamarkach eksperymentów, realizowanych w niezliczonych kolaboracjach, eksplorowaniu najbardziej wymyślnych źródeł dźwięku, zapraszaniu wielu instrumentalistów z odległych części Europy i świata, duet Marek Styczyński i Anna Nacher wrócił do źródeł, do swoich początków, do tradycji muzyki wypływającej z potrzeby jej realizowania w czystym, pierwotnym kształcie.” /…/ Wielokrotnie sięgałem po Biotop, zarówno z CD jak i pięknie brzmiącego winyla i muszę przyznać, że za każdym razem odkrywam na nowo dźwięki w nim zawarte, płynę z tą niezwykłą muzyką, która tylko na pierwszy rzut wydawać by mogła by się prostą. Chyba właśnie w tym pozorze tkwi jej piękno i wyjątkowość, zarówno w kontekście bogatej dyskografii zespołu, jak i w ogóle muzyki ukazującej się w ostatnim czasie w Polsce.
Duet pokazuje, że nie trzeba silić się, aby pokazać, co jeszcze da się upchnąć w danych kompozycjach, ale wybrać z niezwykle bogatej palety tylko te dźwięki, które w najbardziej wyrazisty sposób nakreślą muzyczny obraz Karpat Magicznych. / … / Pokazali, że można skomponować album tak, aby zawrzeć na nim zarówno charakter muzyki etnicznej, eksperymentalnej, a nawet swobodnej, wręcz ludycznej przebojowej, jakby nakreślonej na modłę zaśpiewów górskich pieśniarek. /… / Ci, którzy nie zdołali wcześniej zetknąć się z tym albumem, powinni jak najszybciej to nadrobić. Niezwykły to krążek. Cenię sobie brzmienie winyla i pod tym względem polecam ten format, jednak Cd zawiera nieco więcej muzyki, która nie powinna wpaść do odrzutów… Czy więc należałoby się zaopatrzyć w oba nośniki? Z mojego punktu widzenia, owszem.”
Wszelkie sygnały świadczące o tym, że nasza muzyka dociera do słuchaczy, są niezwykle miłe – a rozbudowane recenzje sprawiają szczególną radość. Za obszerny artykuł dziękujemy i polecamy nowy (każdy!) numer HARD Artu.